Marka 1:2
W księdze proroka Izajasza napisano: Oto posyłam przed Tobą mojego anioła, on Ci utoruje drogę;
Pan Bóg wspiera mnie w mojej aktywności, zwłaszcza w realizacji powołania. Niejako wyprzedza mnie i toruje drogę posyłając anioła, który jest w stanie usunąć wszelką przeszkodę.
Marka 1:12
Natychmiast też Duch wzbudził w Nim potrzebę wyjścia na pustynię.
Duch mówi mi, że wyjście na pustynię jest czymś koniecznym. Trzeba mieć pustynię w sercu, w umyśle, trzeba zrobić gruntowny porządek, by napełnić się Bogiem. Nie jest to łatwe, jak nie jest łatwym przebywanie w pojedynkę na rozgrzanej pustyni.
Marka 1:15
Podkreślał, że już koniec czekania, nadeszło Królestwo Boże, czas opamiętać się i zaufać tej dobrej nowinie.
Z nawróceniem, z oddaniem się Bogu, nie ma co czekać. Królestwo Boże jest sprawą nie cierpiącą zwłoki. A jeśli mam wątpliwości, powinienem zaufać Ewangelii.
Marka 1:20
Jezus nie zwlekając wezwał ich, a oni zostawili w łodzi swego ojca Zebedeusza oraz wynajętych robotników — i poszli za Nim.
Jezus nie zwleka ze Swoim wyjściem w moją stronę. oby i moja odpowiedź była równie zdecydowana i natychmiastowa. A jeśli mnie coś powstrzymuję niech nie waham się to zostawić za sobą. Nawet jeśli stanowiło to sens dotychczasowego życia.
Marka 1:22
Jego nauka wzbudziła ogólne zdumienie. W odróżnieniu od znawców Prawa uczył bowiem jak ktoś, na kim spoczywa władza.
Znawcy Prawa, uczeni w Piśmie powołują się na swoich mistrzów, przywołują całą bibliografię, powtarzają co usłyszeli mądrego od innych. Co ambitniejsi, starają się wyciągnąć wnioski: „ Cóż takiego, moim skromnym zdaniem, miał autor na myśli.” Tymczasem Jezus jest prawdziwym autorytetem w dziedzinie Pisma Świętego, moralności, mądrości, życia. On się nie domyśla – On wie. Nie jest interpretatorem – jest Twórcą.
Marka 1:24
Przestań! Nie wtrącaj się w nasze sprawy, Jezusie z Nazaretu! Czy przyszedłeś nas zniszczyć? Wiem, kim jesteś: Świętym Bożym.
Czyż nie te same słowa padają z ust wszystkich, którzy uparcie chcą żyć po swojemu? Lecz w przeciwieństwie do złego ducha śmią szydzić z Jezusa i negować Jego boskość.
Marka 1:35
A wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł z domu i udał się na odludne miejsce. Tam zaczął się modlić.
Modlitwa potrzebuje więcej czasu i skupienia. Dlatego warto zawalczyć o nią. Nawet kosztem zarywania nocy