Wpierw przeczytaj: Psalm 91
Aniele Boży
Mój najjaśniejszy Cieniu
wielce wielmożny
i wielce łaskawy
Aniele Boży Stróżu mój !
W niemałym zdziwieniu
ja – stwór dwunożny
bez skrzydeł
i trochę przyciężkawy
a jeszcze więcej głupszy
ganiam Cię wszędzie
po wykrotach
i po przepaściach…
Nie myśląc co to będzie
sam skaczę przeciw tłumom
w uzbrojonych rotach
ćwiczonych w napaściach
i zwyciężam
tracąc ledwie guza…
Jak się nie zmęczysz
wiercąc się jak burza
by swą wszechobecnością
ochronić mnie przed
nawałnicą głupich błędów ?
Ile nagród i pochwał
przyjąłeś z godnością
że wciąż przy mnie ślęczysz
gdy ja śnię o niebieskich migdałach ?
Mój najjaśniejszy Cieniu
obrońco mój z nieba zesłany
jak zwykle nieoczekiwany
Aniele Boży Stróżu mój !
Bóg Ci zapłać
gdyż ja jak zwykle zapomnę…